(wszystkie zrzuty ekranu i filmy zaprezentowane w tym artykule są moje)
Tworzony od 2014 roku przez Disneya nowy kanon Star Wars mimo upływu lat u wielu fanów i fanek dalej budzi mieszane uczucia. Zacząłem się trochę w niego wdrażać dzięki grze Battlefront II, którą otrzymałem za darmo w sklepie Epic Games Store.
Jako fan starego kanonu jestem oczywiście mniej obiektywny z powodu moich prywatnych poglądów – uważam, że nowy kanon nigdy nie powinien powstać, a Disney zachował się źle wobec fanów nie ekranizując książek /komiksów ze starego kanonu. Odłóżmy jednak na bok moje poglądy na ten temat i skupmy się na tym co na chwile obecną sądzę o nowym kanonie Gwiezdnych Wojen.
Moim skromnym zdaniem filmy Disneya (epizody VII-IX i ekranizacje historii pobocznych) są bardzo chaotyczne. Losy Luke’a Skywalkera, Rey, cała historia z klonami imperatora, tajemniczy Snoke i wiele innych wątków słabo omówiono na ekranie. Nie łudźmy się wielu widzów bazując tylko na filmach może odczuwać z głowie pewien chaos. Nie pojmować o co w tym wszystkim chodzi, nie dostrzegać żadnej głębi.
Nowy kanon (podobnie jak stary) da się ogarnąć, zrozumieć dopiero dzięki książkom, komiksom i grom. Skąd się wziął Nowy Porządek i Snoke? Czym są Operacja Popiół i Plan Awaryjny? Co się działo w Imperium po śmierci imperatora Palpatine’a? W filmach odpowiedzi na te pytania za bardzo nie znajdziecie. Filmy dają tylko szczątkowy obraz całości. Tak to już jest zarówno ze starym jak i z nowym kanonem Star Wars, że bez książek, komiksów i gier nie ogarniecie całości uniwersum.
Wyjaśnię Wam to na takim przykładzie: Czy oglądając epizod VII "Przebudzenie Mocy" dowiedzieliście się czegokolwiek o pustynnej planecie Jakku na której mieszkała Rey? Skąd wzięły się tam szczątki niszczycieli Imperium? Widz mógł się tylko domyślać, że doszło tam przed laty do jakiejś bitwy. No cóż zdradzę Wam, że ja tam walczyłem, a dokładnie kierowałem Panią komandor Iden Versio, która w X-Wingu walczyła po stronie Rebelii. O co chodziło w tej bitwie? Jaki był jej skutek? Z filmu się tego nie dowiecie. Tak to już jest zarówno ze starym jak i nowym kanonem Star Wars, że aby poznać odpowiedzi trzeba sięgnąć po książki, komiksy i gry rozszerzające uniwersum. Same filmy są tworzone dla mas, liczą się w nich przede wszystkim wyglądające dobrze w kinie i na Smart TV efekty specjalne. Filmy sa pełne niedomówień, ba fabuła często kuleje i potem fani tacy jak ja sięgają po komiksy, książki i gry aby móc to wszystko ogarnąć.
(W tej wciągającej grze gracz nie ogranicza się tylko do grania Iden Versio i strzelania. O nie! W trakcie kampanii mamy okazję wykonywać misje między innymi Lukiem Skywalkerem, Leią, Hanem Solo i Landem Calrissianem. Każdy z nich ma swoje niepowtarzalne dialogi i charakter! Poza tym możemy pokierować maszyną kroczącą AT-AT, pilotować myśliwiec TIE oraz X-winga. Gra ma w sobie to coś, co przyciąga fanów takich jak ja. Trzeba jednak przyznać, że nie dorównuje nieśmiertelnemu hitowi jakim był Star Wars Jedi Knight II Jedi Outcast)
W grze Battlefront II poznajemy pochodzącą z Vardos ludzką dziewczynę o imieniu Iden Versio, która (na początku) jest żołnierzem służącym Imperium Palpatine’a. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to zła osoba. Co nie? W końcu Rebelianci to same dobro, a Imperium to tylko zło i moralna zgnilizna. Otóż zarówno stary jak i nowy kanon Star Wars pokazują nam, że pojęcia takie jak „dobro” i „zło” (białe i czarne) są bardzo płynne. Ludzie podejmują w życiu różne decyzje, ciężko powiedzieć o kimś, że był zawsze zły lub zawsze dobry. Fani uniwersum Star Wars zapewne się ze mną zgodzą.
Iden Versio stanowi doskonały przykład kogoś, kto musiał przemyśleć cały swój światopogląd. Zdecydować po której stronie stanąć. Wykonywać nieludzkie rozkazy będące elementem Operacji Popiół rozpoczętej po śmierci imperatora Palpatinme’a, czy może się zbuntować i stanąć po stronie cywili.
Warto wspomnieć, że bohaterka gry pojawiła się po raz pierwszy w książce „Battlefront II: Oddział Inferno” autorstwa Christie Golden.
Dodam jeszcze, że należę do mniejszości, która w grach takich jak „Battlefront II” lub innych z uniwersum SW np. „Jedi Knight: Jedi Academy”, „Jedi Knight: Jedi Outcast”, „Star Wars Empire War” najbardziej ceni grę dla jednego gracza – kampanię. Przechodzenie misji zawsze rozwija wiedzę fana o uniwersum, odkrywa szczegóły z życia wielu postaci pobocznych i pierwszoplanowych. Gry należące do starego i nowego kanonu Gwiezdnych Wojen często wnoszą sporo wiedzy o różnych osobach i wydarzeniach.
Tak właśnie jest w przypadku Iden Versio, bohaterki Battlefront II jej historię poznajemy głównie z gry oraz jednej książki. Więcej informacji na jej temat znajdziecie tu: http://ossus.pl/biblioteka/Iden_Versio#Zdrada
UWAGA WAŻNA INFORMACJA:
Chciałbym zwrócić waszą uwagę na pewien dziwny fakt. Gra Battlefront II podkręcona w opcjach graficznych na ustawienia ultra /wysokie mocno obciąża CPU i GPU. Serio w Menedżerze zadań wyświetla się często, że obciążenie procesora sięga nawet stu procent, a karty graficznej ponad osiemdziesięciu procent. Mówiąc prościej ta gra potrafi rozgrzać do czerwoności moją NVIDIA Quadro P2000 i i5-8600 (z sześcioma rdzeniami). Jest to o tyle niezrozumiałe, że np. Cyberpunk 2077 na ustawieniach ultra /wysokie obciąża CPU tak w 50-60%, a kartę graficzną w 70-80%. Trochę mnie to dziwi, że starsza gra daje mi popalić bardziej od nowszej gry z tak dużymi wymaganiami. No ale w świecie komputerów często mamy do czynienia z dziwnymi zjawiskami. W każdym razie grając w Battlefront II na wysokich /ultra ustawieniach sprawdźcie, czy wasz komputer ma czym oddychać 😉
Wiele osób ma problem z tym, że Battlefront II zbyt mocno obciąża procesor. Jeśli ktoś chce poznać różne propozycje rozwiązania tego problemu to niech zajrzy TU lub TU
Pomijając dziwactwa związane z optymalizacją grafiki gra jest kozacka. Serio jako fan Gwiezdnych Wojen jestem zachwycony 😊
Komentarze
Prześlij komentarz